Południowy zachód Stanów Zjednoczonych
– Wszędzie tylko skały i skały. Jak można chcieć mieszkać w tych górach?
– Bez urazy, ale pustkowie jak każde inne. Całe życie spędziłaś w wielkiej piaskownicy, nie powinnaś narzekać. Czytaj dalej
Południowy zachód Stanów Zjednoczonych
– Wszędzie tylko skały i skały. Jak można chcieć mieszkać w tych górach?
– Bez urazy, ale pustkowie jak każde inne. Całe życie spędziłaś w wielkiej piaskownicy, nie powinnaś narzekać. Czytaj dalej
Kryzys Omniczny dobiegł końca. Przynajmniej tak ogłoszono w telewizji. Niewiele to zmieniło w życiu ludzi, którzy musieli sobie poradzić w wyniszczonych konfliktem miastach. Medale na piersiach agentów Overwatch w żaden sposób nie pomagały w odbudowywaniu ruin czy karmieniu sierot. Czytaj dalej
Pamiętam pierwszy trailer LEGO Batmana, który był puszczony w kinie przed filmem Batman vs Superman: Świt Sprawiedliwości. Już wtedy miałem wrażenie, że oglądając klockową wersję mrocznego mściciela bawiłbym się dużo lepiej niż przy tym głębokim, rozreklamowanym, wysokobudżetowym „dziele”. Po seansie jedynie utwierdziłem się w tym przekonaniu i z utęsknieniem wyczekiwałem premiery legowego wydania najbardziej cierpiącej sieroty popkultury.
Zerwała się ze snu. Była przerażona, otoczona ciemnością. Jej skołatany umysł próbował zrozumieć gdzie jest, co się dzieje, kim jest. Miała wrażenie, jakby chwilę temu walczyła o życie podczas sztormu. W odmętach pamięci wciąż majaczyło wspomnienie ogromnego wysiłku oraz skrajnego przerażenia.
Cześć, internety!
Została nam już tylko jedna postać do omówienia. Nawet nie jest to już bohater Overwatch, a jedynie gościnny występ randomowego kolesia z dowolnej innej strzelanki – Żołnierz-76.
Cześć, internety!
Przyszedł czas na Złomiarza. Wiem, że musieliście na niego długo czekać, ale niestety jest to chyba najrzadziej wykorzystywany przeze mnie bohater, więc musiałem go solidnie ograć, by móc wypowiedzieć się z sensem.
Dzisiaj zakończymy sobie temat tanków, biorąc na ruszt jedynego reprezentanta księżyca w Overwatch – Winstona. Ten genetycznie zmodyfikowany goryl jest zmorą wszystkich kruchych i mało mobilnych postaci w grze, sam będąc skocznym oraz wytrzymałym zawodnikiem.
Nareszcie udało mi się wygenerować trochę czasu i wykorzystać ostatnią szansę by obejrzeć w kinie Przełęcz ocalonych. Oglądając tę produkcję zrozumiałem jak bardzo brakowało mi prawdziwego filmu. Zazwyczaj na salę kinową ściągają mnie historie o superbohaterach albo jakieś animacje, gdzie człowiek na przemian w myślach wystawia liczbowe oceny poszczególnym dowcipom oraz efektom pracy grafików, ciągle zastanawiając się czy na pewno dobrze się bawi. Niby wszystko dobrze, a jednak czegoś brakuje.
Cześć, internety!
Została nam do omówienia już tylko garstka postaci. Dzisiaj zajmiemy się Wieprzem, zwłaszcza że jest to jeden z najlepszych wyborów w trzecim sezonie rywalizacji. Warto się z nim dobrze zapoznać, ponieważ wymaga niewiele umiejętności, a w zamian dając dużą przewagę na polu walki.
Cześć, internety!
Dzisiaj wrócimy sobie do postaci, którą już raz omawiałem – Symmetry. Doczekała się ona sporych zmian, obok których po prostu nie da się przejść obojętnie. Stąd też spotkamy się z naszą architekt jeszcze raz.